CIASTO:
- 3 SZKLANKI MĄKI
- 200g MARGARYNY
- 2 JAJKA
- CUKIER WANILIOWY
- 3/4 SZKLANKI CUKRU
- ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA
NADZIENIE:
- 5 JABŁEK (OKOLO 1kg)
- CYNAMON
- 2 ŁYŻKI CUKRU
- 2 BUDYNIE WANILIOWE
- 3 SZKLANKI MLEKA DO PRZYGOTOWANIA BUDYNIU
WYKONANIE
CIASTO
Przygotowanie zaczynamy od zrobienia ciasta. 200g margaryny roztapiamy w rondelku i schladzamy.
Do miski przesiewamy 3 szklanki mąki, wsypujemy łyżeczkę proszku do pieczenia, opakowanie cukru waniliowego i 3/4 szklanki cukru. Mieszamy razem wszystkie sypkie składniki. Następnie robimy na środku małe wgłębienie, wbijamy 2 jajka i wlewamy ostudzoną margarynę. Ciasto zagniatamy i dzielimy- 1/4 wkładamy do zamrażarki zaś 3/4 do lodówki.
Kiedy ciasto się chłodzi, możemy zająć się przygotowaniem nadzienia.
NADZIENIE
Jabłka obieramy i usuwamy gniazda nasienne. Każde jabłko kroimy na 8 części a następnie każdą część na plasterki (zamiast kroić możemy je zetrzeć na tarce o grubych oczkach). Jabłka wrzucamy do garnka, posypujemy 2-3 łyżeczkami cynamonu i dwoma łyżkami cukru. Tak przygotowane jabłka dusimy aż powstanie jednolita masa. Kiedy jabłka się duszą, przygotowujemy budyń, dodając jednak szklankę mleka mniej niż w przepisie na opakowaniu.
Kiedy jabłka i budyń są gotowe, odstawiamy je w chłodne miejsce do czasu wystudzenia. Kiedy wszystko wystygnie, przygotowujemy blaszkę. Wykładamy ją papierem do pieczenia i smarujemy odrobiną tłuszczu. Na spód wykładamy ciasto. Na cieście rozsmarowujemy masę z jabłek a na nich masę budyniową. Na wierzch ścieramy na tarce ciasto, które trzymaliśmy w zamrażarce. W ten sposób powstanie nasza kruszonka. Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika, rozgrzanego do 180 stopni C. Pieczemy około 50 minut.
SMACZNEGO!
Kasia mówiła że bardzo pyszne mam nadzieje kiedyś spróbować .
OdpowiedzUsuńBasia
twoja ukochana to ma szczęście, mój dla mnie to herbatę zrobi w ewentualności kanapkę, ech ... szukałam prostego przepisu, mam nadzieje że mi wyjdzie . marieta
OdpowiedzUsuńtylko nie wiem czy na termoobiegu czy gora dół.... niepotrzebnie tyle tych opcji swoja droga w piekarniku
OdpowiedzUsuń180 stopni bez termoobiegu :)
Usuńmoj tak dobrze nie wygląda....
OdpowiedzUsuńprzepis super, nawet nie wiem kiedy a placek gotowy :)
OdpowiedzUsuńmój stygnie i pachnie...nie mogę doczekać się jutra....
Hej! Mam Tak samo ;-) tzn. też gotuję ale tak się zastanawiam czy dla swojej ukochanej jak Ty czy już bardziej dla siebie. Moja niestety zachowuje się jak typowy samiec uwaza że to jej się po prostu należy. Więc gotuję raczej dla siebie bo ona i tak nie potrafi docenić moich starań. Troche nie na temat ale musiałem się wyżalić. Próbuję Twojego przepisu na ciasto, zawsze robiłem spód z zimnej margaryny, zobaczymy. Pozdrawiam Artur
OdpowiedzUsuńDziękuję za świetny przepis teściowa aż zachwalała &-)
OdpowiedzUsuńJakich wymiarów jest blaszka do pieczenia?
OdpowiedzUsuńżółtka czy całe jajka ?
OdpowiedzUsuńcałe jajka.
Usuń